San Augustin, Kolumbia

Oprócz chrześcijańskich świątyń pielgrzymkowych, Kolumbia ma również ważne prekolumbijskie centrum ceremonialne zwane San Augustin. Uważany przez archeologów za jedno z najbardziej znaczących starożytnych miejsc w Ameryce Łacińskiej, San Augustin jest w rzeczywistości zbiorem miejsc ceremonialnych i pochówkowych rozrzuconych na powierzchni 250 mil kwadratowych. Niewiele wiadomo o San Augustin. W szczególności, kim byli ludzie, którzy tu mieszkali, skąd przybyli, kiedy przybyli i jaki był cel niezwykłych kamiennych postaci, które tak fachowo wyrzeźbili? Na żadne z tych pytań nie można odpowiedzieć w jakikolwiek sposób. Uczeni postawili hipotezę, że archaiczny lud osiedlił się na wzgórzach otaczających rzekę Magdalena już w 3300 rpne. Ci mroczni ludzie mogli być prawdopodobnie przodkami kamiennych rzeźbiarzy, którzy wyprodukowali ponad 500 monolitycznych posągów, sarkofagów i petroglifów między VI a XIV wiekiem.

Jeśli chodzi o cel fantastycznych kamiennych posągów, ani archeologia, ani lokalna wiedza ludowa nie dają żadnych wskazówek. Od wysokości od dwudziestu centymetrów do siedmiu metrów posągi przedstawiają wspaniałą różnorodność postaci antropomorficznych i zoomorficznych. Istnieją dość realistyczne przedstawienia postaci ludzkich; uśmiechnięte, marszczące brwi i szydzące potwory; oraz różne zwierzęta, takie jak jaguary, węże, żaby i wielkie ptaki. Niektóre twarze posągów są posępne, inne pogodne i mądre, jeszcze inne przerażające i złowieszcze. Niektórzy uczeni interpretują rzeźby jako metafory wskazujące na szamańskie skojarzenia.

Rzeźby wydają mi się czymś więcej niż prostymi rzeźbiarskimi konstrukcjami, a kamienie mają moc przekraczającą ich wygląd. Wydają się ukrywać coś w sobie. Podczas trzech dni, w których spoglądałem, dotykając i fotografując posągi, często czułem się, jakbym był w obecności żywych istot o szczególnych osobowościach. To było dla mnie znane doświadczenie. Wiele razy wcześniej podczas moich podróży po świecie spotkałem rzeźbione postacie, talizmany i przedmioty ceremonialne, które promieniowały podobną mocą. Badając historię tych obiektów, często znajdowałem dowody, że wielu zostało celowo naładowanych duchową i szamańską mocą za pośrednictwem rytuału i magii. Artefakty te działały jako baterie lub banki pamięci, rejestrujące poszczególne moce, które zostały do ​​nich skierowane. Chociaż nic nie wiadomo na temat przygotowania lub użycia posągów San Augustin, wydaje się, że one również są obiektami naładowanymi - i wciąż zawierającymi - moce mistyczne z dawno zapomnianego wieku.

Martin Gray jest antropolożką kultury, pisarką i fotografką specjalizującą się w badaniu tradycji pielgrzymkowych i miejsc sakralnych na całym świecie. W ciągu 40 lat odwiedził ponad 2000 miejsc pielgrzymkowych w 165 krajach. The Światowy przewodnik pielgrzymkowy na stronie Sacredsites.com jest najbardziej wszechstronnym źródłem informacji na ten temat.

Dodatkowe informacje o San Augustin w starożytnej mądrości.