Posągi Moai na Wyspie Wielkanocnej (Rapa Nui)
Jedno z najsłynniejszych, ale najrzadziej odwiedzanych stanowisk archeologicznych na świecie, Wyspa Wielkanocna to mała, pagórkowata, obecnie bezdrzewna wyspa pochodzenia wulkanicznego. Położona na Oceanie Spokojnym, 27 stopni na południe od równika i około 2200 mil (3600 kilometrów) od wybrzeży Chile, jest uważana za najbardziej odległą zamieszkałą wyspę na świecie. Wyspa o powierzchni sześćdziesięciu trzech mil kwadratowych i trzema wygasłymi wulkanami (najwyższy wznoszący się na 1674 stóp) jest, technicznie rzecz biorąc, pojedynczym masywnym wulkanem wznoszącym się ponad dziesięć tysięcy stóp nad dnem Oceanu Spokojnego. Najstarsza znana tradycyjna nazwa wyspy to Te Pito o Te Henua, co oznacza „Centrum (lub pępek) świata”. W latach 1860. XIX wieku żeglarze z Tahiti nadali wyspie nazwę Rapa Nui, czyli „Wielka Rapa”, ze względu na podobieństwo do innej wyspy w Polinezji zwanej Rapa Iti, co oznacza „Małą Rapę”. Wyspa otrzymała swoją najbardziej znaną obecną nazwę, Wyspa Wielkanocna, od holenderskiego kapitana morskiego Jacoba Roggeveena, który jako pierwszy Europejczyk odwiedził Niedzielę Wielkanocną, 5 kwietnia 1722 r.
Na początku lat pięćdziesiątych norweski odkrywca Thor Heyerdahl (znany ze swoich Kon-Tiki i Ra rejsy tratwami przez oceany) spopularyzowały pogląd, że wyspa została pierwotnie zasiedlona przez zaawansowane społeczeństwa Indian z wybrzeży Ameryki Południowej. Szeroko zakrojone badania archeologiczne, etnograficzne i lingwistyczne ostatecznie wykazały, że ta hipoteza jest niedokładna. Obecnie uważa się za prawdopodobne, że pierwotni mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej byli pochodzenia polinezyjskiego (potwierdziły to ekstrakty DNA ze szkieletów), że najprawdopodobniej przybyli z Markizów lub wysp Towarzystwa, i że przybyli już w 318 r. n.e. trzciny z grobu to potwierdza). Szacuje się, że pierwotni koloniści, którzy mogli zaginąć na morzu, przybyli zaledwie kilkoma czółnami i było ich mniej niż 100. W czasie ich przybycia znaczna część wyspy była zalesiona, roiło się od ptaków lądowych i było być może najbardziej produktywnym miejscem lęgowym ptaków morskich w regionie Polinezji. Ze względu na obfite źródła pożywienia ptaków, ryb i roślin, populacja ludzka rosła i dała początek bogatej kulturze religijnej i artystycznej.
Najbardziej znanymi cechami tej kultury są ogromne kamienne posągi tzw moai, co najmniej 288 z nich stało kiedyś na masywnych kamiennych platformach tzw aha. Jest ich około 250 ahu platformy oddalone od siebie o około pół mili i tworzące prawie nieprzerwaną linię wokół obwodu wyspy. Kolejne 600 moai posągi, na różnych etapach ukończenia, są rozrzucone po całej wyspie, albo w kamieniołomach, albo wzdłuż starożytnych dróg między kamieniołomami a obszarami przybrzeżnymi, gdzie posągi były najczęściej wznoszone. Prawie wszystkie moai są wyrzeźbione z twardego kamienia wulkanu Rano Raraku. Przeciętny posąg ma 14 stóp i 6 cali wysokości i waży 14 ton. Niektóre moai były tak duże, jak 33 stopy i ważyły ponad 80 ton (jeden posąg tylko częściowo wydobyty z podłoża skalnego miał 65 stóp długości i ważył około 270 ton). Szacuje się, że w zależności od wielkości posągów potrzeba było od 50 do 150 osób, aby przeciągnąć je przez okolicę na saniach i rolkach wykonanych z drzew wyspy.
Posągi Moai, Wyspa Wielkanocna
Opona Paschalococos disperta oraz Saphora Toromiro były niegdyś najbogatszymi drzewami na wyspie, a próbki osadów datowane na 200 rok ne wskazują na obfitość pyłków z obu drzew w ówczesnej faunie i florze wyspy. The Paschalococos disperta są uderzająco podobne do tych, które jeszcze przeżyły Jubaea chilensis, chilijska palma winna, która dorasta do osiemdziesięciu stóp wysokości i sześciu stóp średnicy. Więc Paschalococos disperta pnie palm są najbardziej prawdopodobnymi kandydatami na rozwiązanie problemu transportu ogromnych moai z ich miejsca rzeźbienia na wulkanie Rano Raraku do wielu miejsc, w których zostały wzniesione na wyspie. Drzewa te były również ważne dla wyspiarzy jako paliwo oraz do budowy domów i kajaków do połowów oceanicznych.
Opona moai i ahu były używane już w 500 rne, większość została wyrzeźbiona i wzniesiona między 1000 a 1650 rne i nadal stały, gdy Jacob Roggeveen odwiedził wyspę w 1722 r. Ostatnie badania wykazały, że niektóre miejsca posągów, szczególnie te najważniejsze z Świetnie ahu platformy, były okresowo rytualnie demontowane i składane z coraz większymi posągami. Niewielka liczba tzw moai były niegdyś zwieńczone „koronami” lub „kapeluszami” z czerwonego kamienia wulkanicznego. Znaczenie i przeznaczenie tych zwieńczeń nie jest znane, ale archeolodzy sugerują, że moai oznaczone w ten sposób miały znaczenie rytualne na całej wyspie lub być może były święte dla określonego klanu.
Uczeni nie są w stanie definitywnie wyjaśnić funkcji i zastosowania moai posągi. Przyjmuje się, że ich rzeźbienie i wznoszenie wywodzi się z idei zakorzenionej w podobnych praktykach spotykanych w innych częściach Polinezji, ale które wyewoluowały w wyjątkowy sposób na Wyspie Wielkanocnej. Analiza archeologiczna i ikonograficzna wskazuje, że kult posągów opierał się na ideologii męskiej władzy opartej na linii rodowej, zawierającej antropomorficzną symbolikę. Posągi były zatem symbolami władzy i władzy, zarówno religijnej, jak i politycznej. Ale nie były to tylko symbole. Dla ludzi, którzy je wznieśli i używali, były prawdziwymi skarbnicami świętego ducha. Wierzono, że rzeźbione kamienne i drewniane przedmioty w starożytnych religiach polinezyjskich, jeśli zostały odpowiednio wykonane i przygotowane rytualnie, były naładowane magiczną duchową esencją zwaną mana. Opona ahu Platformy Wyspy Wielkanocnej były sanktuariami mieszkańców Rapa Nui, a moai posągi były rytualnie naładowanymi świętymi obiektami tych sanktuariów. Podczas gdy posągi były obalane i ponownie wznoszone na przestrzeni wieków, mana czy też duchowa obecność Rapa Nui jest nadal silnie obecna w ahu miejscach i na szczycie świętych wulkanów.
Tajemnica otacza cel ahu platformy i moai posągi, ale jeszcze bardziej kłopotliwe tajemnice zaczęły wypływać z badań uczonych spoza granic konwencjonalnej archeologii. Jak wcześniej wspomniano, ortodoksyjni archeolodzy wysuwają hipotezę, że Wyspa Wielkanocna została początkowo zasiedlona około 320 r. n.e. przez niewielką grupę Polinezyjczyków, którzy zaginęli na otwartym morzu. Inni uczeni sugerowali jednak, że maleńka wysepka mogła być kiedyś częścią większej wyspy, której pierwotne odkrycie i wykorzystanie mogło nastąpić kilka tysięcy lat wcześniej (wiadomo np., że Melanezyjczycy podróżowali po Pacyfiku w łodzie już w 5500 pne).
Szczególnie trzej badacze, Graham Hancock, Colin Wilson i Rand Flem-Ath, uważają, że Wyspa Wielkanocna była ważnym węzłem w globalnej siatce świętej geografii, która poprzedza wielkie powodzie z czasów archaicznych. Graham Hancock pisze, że Wyspa Wielkanocna jest „częścią ogromnej podziemnej skarpy zwanej Grzbietem Wschodniego Pacyfiku, która w kilku punktach sięga prawie powierzchni. Dwanaście tysięcy lat temu, kiedy wielka pokrywa lodowa ostatniego zlodowacenia była jeszcze w dużej mierze nieroztopiona, a poziom mórz był o 100 metrów niższy niż obecnie, Wzgórze utworzyłoby łańcuch stromych i wąskich wysp przedpotopowych, o długości Pasmo górskie Andów”. W tamtym czasie teren, który obecnie nazywamy Wyspą Wielkanocną, byłby po prostu najwyższym szczytem znacznie większej wyspy. W tamtym czasie ludzie podróżowali po tych obszarach, więc mogli osiedlić się w różnych miejscach, w tym na dzisiejszej wyspie Wielkanocnej.
Oprócz bardziej znanej nazwy Rapa Nui, Wyspa Wielkanocna jest również znana jako Te-Pito-O-Te-Henua, co oznacza „pępek świata” i as Mata-Ki-Te-Rani, co oznacza „Oczy patrzące w niebo”. Te starożytne nazwy i mnóstwo mitologicznych szczegółów ignorowanych przez archeologów głównego nurtu wskazują na możliwość, że odległa wyspa mogła kiedyś być znacznikiem geodezyjnym i miejscem obserwatorium astronomicznego dawno zapomnianej cywilizacji. Spekulacje na temat tej mrocznej kultury przedpotopowej obejmują pogląd, że jej marynarze sporządzali mapy oceanów, że jej astronomowie posiadali zaawansowaną wiedzę na temat długoterminowych cykli astronomicznych, takich jak precesja i orbity komet, oraz że jej historycy dysponowali zapisami poprzednich globalnych kataklizmów i zniszczeń spowodowały jeszcze bardziej starożytne cywilizacje.
W swojej książce, Lustro Niebios, Hancock sugeruje, że Wyspa Wielkanocna mogła kiedyś być znaczącą placówką naukową tej przedpotopowej cywilizacji i że jej położenie miało ogromne znaczenie w obejmującej całą planetę, matematycznie precyzyjnej siatce świętych miejsc. Pisze: „Istnieniu takiej starożytnej siatki światów stanowczo sprzeciwiali się archeolodzy i historycy głównego nurtu – podobnie jak oczywiście wszelkie próby powiązania z nią znanych miejsc. Niemniej jednak wyraźne ślady utraconej wiedzy astronomicznej, które można zobaczyć na Wyspie Wielkanocnej, oraz powracające echa duchowych i kosmologicznych motywów starożytnych Egipcjan podają w wątpliwość naukowe wyjaśnienie, że dziwna nazwa „pępek świata” została przyjęta wyłącznie ze względu na powodów „poetyckich i opisowych”. Podejrzewamy, że Te-Pito-O-Te-Henua mogło pierwotnie zostać wybrane do osadnictwa i otrzymało swoją nazwę, wyłącznie ze względu na położenie geodezyjne”. „Sugerujemy zatem, że Wyspa Wielkanocna mogła pierwotnie zostać zasiedlona, aby służyć jako rodzaj geodezyjnej latarni morskiej lub znacznika – spełniając niektóre jeszcze nieodgadnione funkcje w starożytnym globalnym systemie współrzędnych niebo-ziemia, które połączyło wiele tak zwanych „pępków świata”.
Dwaj inni alternatywni uczeni, Christopher Knight i Robert Lomas, dokładnie zbadali lokalizację i możliwą funkcję tych znaczników geodezyjnych. W swojej fascynującej książce pt. Maszyna Urielasugerują, że jednym z celów znaczników geodezyjnych była część globalnej sieci zaawansowanych obserwatoriów astronomicznych zajmujących się przewidywaniem i przygotowywaniem się na przyszłe uderzenia komet i kataklizmy przemieszczania się skorupy ziemskiej. Wielkie powodzie z archaicznych mitów nie wynikały z topnienia czap lodowych między 13,000 8000 a 1 pne, ale raczej z dwóch wielkich kataklizmów, które zostały spowodowane przez obiekty kosmiczne i kometarne, które wpłynęły na całą planetę. Te kataklizmy były 9600) przejściem obok ogromnego obiektu kosmicznego, być może wielkości księżyca, i wynikającym z tego przemieszczeniem skorupy ziemskiej całej planety w 2 pne, oraz 7640) siedmioma uderzeniami komet w 3 pne, które spowodowały ogromne fale (5- 400 mil wysokości, podróżując z prędkością ponad 2000 mil na godzinę na dystansach przekraczających XNUMX mil), aktywność wulkaniczną i inne wydarzenia ziemskie i klimatyczne zapisane w mitach na całej planecie. Jednak przed tymi kataklizmami, w tak zwanej epoce późnego paleolitu, mogła istnieć cywilizacja morska z miastami położonymi wzdłuż wybrzeży, które obecnie są zanurzone w morzach.
Posągi Moai, Wyspa Wielkanocna
Upadek kultury na Wyspie Wielkanocnej
W ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci sugerowano różne teorie dotyczące szybkiego upadku niezwykłej kultury Wyspy Wielkanocnej. Jared Diamond w swojej znakomitej książce Zwiń: Jak społeczeństwa wybierają porażkę lub przetrwanie wyjaśnia, że kilka wieków po początkowej kolonizacji Wyspy Wielkanocnej potrzeby zasobów rosnącej populacji zaczęły przewyższać zdolność wyspy do odnawiania się pod względem ekologicznym. Do XV wieku lasy zostały całkowicie wycięte, bogate poszycie gruntu zerodowało, źródła wyschły, a ogromne stada ptaków, które gnieździły się na wyspie, zniknęły. Bez kłód do budowy kajaków niezbędnych do połowów na morzu, przy wyczerpanych źródłach pożywienia dla ptaków i dzikich zwierząt oraz przy spadających plonach z powodu erozji dobrej gleby, spożycie składników odżywczych przez ludzi gwałtownie spadło. Najpierw nastał głód, a potem kanibalizm. Ponieważ wyspa nie mogła już wyżywić wodzów, biurokratów i księży, którzy utrzymywali funkcjonowanie złożonego społeczeństwa, wynikający z tego chaos wywołał upadek społeczny i kulturowy. Do 1400 roku populacja spadła do jednej czwartej do jednej dziesiątej poprzedniej liczby, a wiele posągów zostało obalonych podczas rzekomych „wojn klanów” w XVII i XVIII wieku. To wszystko wydarzyło się przed przybyciem Europejczyków.
Po ich przybyciu było jeszcze gorzej. Aby w pełni zrozumieć ogromną społeczną dewastację, jaka miała miejsce na Wyspie Wielkanocnej, należy uznać, że była ona konsekwencją dwie odrębne sprawy: przedeuropejska degradacja środowiska i wynikający z niej upadek kulturowy i nieludzkie zachowanie wielu pierwszych europejskich gości, zwłaszcza handlarzy niewolników, którzy gwałcili i mordowali wyspiarzy, wprowadzali ospę i inne choroby oraz brutalnie usuwali tubylców do kontynentalnej części Ameryki Południowej. Czytelników zainteresowanych bardziej szczegółowymi informacjami dotyczącymi przyczyn ekologicznej dewastacji Wyspy Wielkanocnej, jej tzw. wojny domowej oraz ludobójstwa spowodowanego przez europejskich handlarzy niewolników z pewnością docenią artykuł, Od ludobójstwa do ekobójstwa: gwałt na Rapa Nui, napisany przez Benny'ego Peisera.
Najnowsze badania:
Nowe odkrycia wskazują, że rdzenni Amerykanie odwiedzili Wyspę Wielkanocną, zanim Kolumb popłynął do Ameryki. Badania, Wzorce przodków w całym genomie w Rapanui sugerują przedeuropejską domieszkę z rdzennymi Amerykanami, został przeprowadzony przez zespół genetyków z Muzeum Historii Naturalnej w Danii i opublikowany w czasopiśmie Current Biology 3 listopada 2014 r. Naukowcy przeanalizowali markery genetyczne 27 rdzennych Rapanui (mieszkańców Wysp Wielkanocnych) i ustalili, że 10 procent ich domieszki genetycznej pochodziło od Indian amerykańskich, podczas gdy 75 procent było Polinezyjczykami, a 15 procent Europejczykami. Współautorzy badania, Eske Willerslev i Anna-Sapfo Malaspina, argumentują, że dowody te potwierdzają możliwość kontaktu rdzennych Amerykanów przed „odkryciem” wyspy przez Europejczyków w 1722 r., W szczególności krzyżowanie się Rapa Nui i rdzennych mieszkańców w Ameryce Południowej miało miejsce mniej więcej między 1300 a 1500 rokiem, czyli 19 do 23 pokoleń temu.
Inną interesującą kwestią jest to, że ostatnie badania DNA słodkich ziemniaków wydają się potwierdzać, że Polinezyjczycy uprawiali je przed kontaktem z Europejczykami, co jest mocnym dowodem na kontakt Indian amerykańskich z Polinezyjczykami. Badanie przeprowadzone w 2013 roku przez francuski zespół, kierowany przez Caroline Roullier i Vincenta Lebota, w Proceedings of the National Academy of Sciencesprzeanalizowali DNA batatów zebranych podczas wypraw Jamesa Cooka (żeglował po Pacyfiku w latach 1768-1779). Korzystając z tych wczesnych, a zatem niezanieczyszczonych okazów, naukowcy argumentowali, że ich „wyniki stanowią silne wsparcie dla prehistorycznego transferu słodkich ziemniaków z Ameryki Południowej (region Peru-Ekwador) do Polinezji”.
Aby uzyskać dodatkowe informacje: